kanony piękna

Kobiece sztuczki – czyli kanony piękna i makijażu w różnych częściach świata

Hej, piękne moje!

Dziś zabieram was w podróż dookoła świata.

Macie chwilkę?

Zróbcie sobie aromatyczną herbatę i siadajcie.

Odwiedzimy kobiety z różnych zakątków świata i zobaczymy, co robią, aby wyglądać atrakcyjnie. Jaki jest ich makijaż i co należy do kanonu piękna ?

Zapewniam was, że będziecie mocno zdziwione i od dziś całkiem inaczej spojrzycie na swój własny makijaż.

1. Akha, Tajlandia – białe zęby? Zapomnij! Kobiety należące do tej grupy etnicznej uważają, że im czarniejsze zęby – tym lepiej. Świadczy to o ich atrakcyjności. Najwyraźniej dla mężczyzn Akha byłybyśmy strasznymi brzydulami 😉 Aby przyczernić zęby kobiety żują betel – czyli specyfik pozyskany z palmy areki.

2. Japonia – oprócz tego, że króluje tam filigranowa sylwetka, drobne stopy i image uczennicy w krótkiej spódniczce i mundurku, to dodatkowo Japonki stają na rzęsach, żeby ukryć makijażem swoją opadającą powiekę, czyli charakterystyczną fałdkę skóry nad powieką. Wiele z nich decyduje się po prostu na operację. Japonki wyznają całkiem inne trendy w makijażu oka – wszystko po to, by spojrzenie wyglądało jak najbardziej łzawo, a oczy były optycznie powiększone (ten trend nazywa się undereye blush i ma imitować spojrzenie szczeniaka z dużymi, krągłymi oczami).

3. Himba, Namibia – kobiety z plemiania Himba poddają się często charakterystycznym i dla nas nietypowym zabiegom pielęgnacyjnym. Upiększają swoje ciało, twarz, a nawet włosy specyfikiem zwanym otijze, powstałym z masła i ochry. Robią to codziennie a zabieg trwa nawet do 6 godzin dziennie. Otijze chroni je przed słońcem, ukąszeniami komarów i przed brudem. W miejscu, gdzie woda jest cenniejsza niż złoto taki rodzaj pielęgnacji zdaje się być genialny. Regularnie urządzają sobie one również „dymną kąpiel”, czyli okadzają dymem z ziół. Nie bez powodu panie z plemienia Himba dbają o siebie z takim zaangażowaniem – w tej społeczności kobieta musi posiadać co najmniej trzech kochanków, bo inaczej może uchodzić za nieatrakcyjną (!)

4. Indie – hinduski skupiają się przede wszystkim na oczach, dłoniach i stopach. Uwodzicielskie spojrzenie uzyskują za pomocą tradycyjnego khola, który znany jest już niemal na całym świecie. Hinduski obrysowują całe oko owym czarnym kajalem, nie omijając nawet linii wodnej. Do charakterystycznych elementów urody należą też piękne wzory na stopach dłoniach, wykonywane tradycyjną henną.

5. Ameryka Południowa, Wenezuela – tam na porządku dziennym są operacje plastyczne. Duże, pełne usta? Skóra jak u niemowlaka? Brak kurzych łapek? Kobiety wstrzykują sobie tam botoks z taką regularnością, z jaką my chodzimy na manicure i pedicure. Pełne kształty, szerokie biodra i duża pupa to również często wynik operacji plastycznych. Ameryka Południowa hołduje rubensowskim kształtom.

Wracamy do Europy.

Mam nadzieję, że teraz, gdy będziecie chciały spojrzeć na siebie krytycznie w lustrze, pomyślicie po prostu, że piękno jest względne i nie ma jednego imienia. Głowa o góry i plecy prosto, moje drogie:) Nie trzeba wyglądać jak Barbie, aby być atrakcyjną. W wielu rejonach świata uchodzi ona bowiem za … brzydactwo 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz Polubić Także

Poniżej znajdziesz artykuły podobne do ostatnio czytanego.