Witajcie <3
Oczyszczanie twarzy to temat – zdawać by się mogło – lekko „oklepany”… tym bardziej zadziwiające jest, że ta czynność właściwie przez większość z nas nie jest dobrze opanowana. Perfekcyjne oczyszczanie twarzy to wciąż mit, a przecież jest podstawą pielęgnacji – to jak praca u podstaw na rzecz pięknej, zadbanej cery. Jeśli nie oczyścimy dobrze twarzy – nie mamy co marzyc o pięknej, zdrowej skórze. Zatem – dlaczego oczyszczanie skóry jest ważne? Co może dać naszej cerze i jakie są najczęstsze błędy w oczyszczaniu twarzy? Zapraszam do lektury 🙂
Oczyszczanie twarzy – korzyści, czyli dlaczego jest ważne
Co Wam da prawidłowo wykonane oczyszczanie twarzy?
- Wasza skóra zyska równowagę hydro-lipidową: będzie zawsze świeża i promienna, a poziom jej „wilgotności” będzie cały czas na odpowiednim poziomie.
- Nie przydarzą się Wam krostki, wypryski ani zaskórniki.
- Kosmetyki bazowe (kremy, serum, olejki) będą działały lepiej, mocniej i skuteczniej – dobrze oczyszczona skóra zapewni lepszą wchłanialność składników aktywnych.
- Skóra będzie w stanie lepiej funkcjonować i regenerować się, nie stanie się zależna od substancji wspierających w kremach, czy też „kaleka” bez kosmetyków – prawidłowe działanie skóry decyduje o tym jak długo pozostanie ona młoda, jędrna i gładka.
Oczyszczanie twarzy – najczęstsze błędy
- Zbyt częste mycie twarzy, dwa razy w ciągu dnia to w zupełności aż nadto:) Zwłaszcza jeśli macie sucha lub wrażliwą skórę – wówczas możecie z powodzeniem myć buzę raz dziennie, na noc. Nadgorliwość nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, więc nie pozbywajcie skóry korzystnej mikroflory i naturalnego płaszcza lipidowego.
- Zbyt mocne detergenty w kosmetykach do mycia twarzy – mocno matujące i ściągające skórę preparaty nie działają dobrze nawet na skórę trądzikową,. Wysuszanie krostek wyjaławia cała nasza cerę, odwadnia ją i właściwie jest po prostu bodźcem dla gruczołów łojowych, aby produkowały jeszcze i jeszcze więcej sebum.
- Niewystarczające oczyszczanie – czyli przeciwieństwo do oczyszczania zbyt inwazyjnego. Niedomyta skóra (tak, wiem jak to brzmi) to po prostu zaleganie na jej powierzchni resztek brudu, martwych komórek skóry, kurzu, toksyn… a to powoduje zaskórniki, stany zapalne, krostki, wiecznie otwarte pory w skórze.
- Brak troski o pH skóry – chodzi o to, ze produkty do mycia twarzy nie mają identycznego pH co skóra. Mogą być do niego zbliżone, tak jak np.. naturalne mydło z Aleppo, ale skóra zawsze po oczyszczaniu wymaga ukojenia i zrównoważenia jej pH. Dlatego zawsze sięgajcie po naturalny tonik i przemywajcie nim buzię. To może być również hydrolat lub wybrany, ziołowy napar – ważne, zeny skóra po prostu „złapała po nim oddech”.
- Mechaniczne podrażnienia skóry – to się zdarza nagminnie. Męczymy skórę urządzając jej istne „tortury w służbie piękna” – efektem jest podrażniony naskórek, nienaturalne zaczerwienienia i ogólne ostre stany zapalne oraz osłabiona bariera ochronna skóry.
Zanim sięgniecie po nową, super działającą szczotkę do mycia twarzy lub innowacyjny puder czyszcząco-ścierająco-likwidujący zastanówcie się, czy to na pewno to, co potrzebne jest Waszej skórze. Może się okazać, ze zamiast pieknego wyglądu zafundujecie jej mikrouszkodzenia.
Oczyszczanie twarzy – jaki kosmetyk wybrać?
Co do oczyszczania twarzy polecacie? – to jedno z pytań, które najczęściej padają w drogeriach i internecie. Jaki kosmetyk do mycia lub demakijażu jest godny polecenia? Najlepiej nie kierować się podczas wyboru ogólnie przyjętymi trendami lub nowościami
Przyznaję, że odnalezienie odpowiedniego produktu do oczyszczania jest… wyzwaniem. Nie może być zbyt słaby (musi zbierać brud, tłuszcz, sebum, toksyny, resztki kosmetyków), a przy tym nie podrażni naskórka i nie zadziała zbyt inwazyjnie na skórę.
Oczywiście najlepiej skonsultować swój wybór z wykwalifikowana kosmetyczką, która powie Wam więcej o tym, czego potrzebuje Wasza skóra, jednak sami również możecie wybrać dobrze i nie skrzywdzić swojej cery: wystarczy, że zainwestujecie w dobry, naturalny kosmetyk, który zawiera jak najwięcej bezpiecznych składników i jest pozbawiony komedogennych substancji. Co to oznacza?
Mniej więcej tyle, że im więcej naturalnych składników, pochodzenia roślinnego tym lepiej zadziała kosmetyk. Wystrzegajcie się ciężkich alkoholi i silikonów, (alcohol denat, oraz wszelkie substancje typu PEG lub syntetyków zakończonych na -icone w nazwie).
Jakie substancje w kosmetykach do oczyszczania są niemile widziane?
Krótko mówiąc: są to wszystkie detergenty. Bardziej szczegółowo? Voila! Oto lista największych „kosmetycznych bandytów”:
SLS (Sodium Lauryl Sulfate), SLES (Sodium Laureth Sulfate), ALS (Ammonium Lauryl Sulfate), ALKOHOL (Alkohol Denat, Benzyl Alkohol, Isopropyl Alkohol, Ethanol Alkohol), detergenty zmydlające, ale nie dbające o skórę: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Potassium Olivate
Dodaj komentarz