Naturalna pielęgnacja to jeden z moich ulubionych tematów do rozmów. Zresztą wzbudza coraz większe zainteresowanie wśród kobiet, którym zależy na zmianie nawyków pielęgnacyjnych. Dlaczego to prawdziwy hit? Zapraszam na wpis, z którego dowiecie się o zaletach warzywnych rytuałów.

Wiosna i lato to sezon na warzywa – uwielbiam je! Domowe kosmetyki z warzyw są naprawdę zdrowe i istotne w naturalnej pielęgnacji. Zdrowe produkty warto dostarczać organizmowi nie tylko wewnątrz, lecz także zewnątrz. Zwłaszcza gdy są tak łatwo dostępne na każdym pobliskim straganie czy radośnie rosną w naszym ogródku.

Warzywne kosmetyki

Czarna rzepa na włosy

Na pewno o niej słyszałyście. To jedna z odmian rzodkiewek o ostrym smaku i nieprzyjemnym zapachu. Jednak to nie jest tak istotne, jeżeli dowiecie się, ile dobroczynnych składników zawiera. Są tu m.in. niezbędne minerały: magnez, fluor, żelazo, potas, wapń, cynk, a także witaminy z B oraz A i C. Czarna rzepa świetnie sprawdza się na włosach, ponieważ ma antyoksydacyjne i bakteriobójcze właściwości. Dzięki niej możecie pozbyć się uciążliwego łupieżu lub zapobiec przetłuszczaniu się skóry głowy, regulując wydzielanie się sebum.

Marchewka na cerę

Marchewka zawiera mnóstwo cennych składników odżywczych. To skarbnica witamin: B1, B2, B6, C, E, H, K, A. Bogactwo karotenu to silnie przeciwutleniające właściwości, które chronią przed działaniem wolnych rodników. Maseczka marchewkowa jest bardzo łatwa do przygotowania w domu. Rewitalizuje i odżywia skórę, przyspieszając jej odnowę, a do tego ujednolica jej koloryt! Naprawdę polecam.

Pomidor dla zabezpieczenia skóry

To kolejny silny antyoksydant, który jednocześnie stanowi naturalny filtr przed promieniowaniem UV. Chroni skórę przed szkodliwymi toksynami i zanieczyszczeniami. Wszystko dzięki likopenowi w połączeniu z karotenoidami i witaminami C i E. Kosmetyki pomidorowe mają właściwości anty-aging, znacznie spowalniają starzenie się skóry. Przekonajcie się same. Poza tym buzia staje się rozjaśniona, przyjemna w dotyku, jędrna, elastyczna, a do tego optymalnie nawilżona. Moje doświadczenie mówi, że to doskonały patent na wypryski i wszelkie niedoskonałości.

Ogórek na rozświetlenie twarzy

Plastry ogórka na oczach znane są z filmów. Co nie oznacza, że to nieprawda i nie działa! Ogórek w większości składa się z wody. Zawiera potrzebne składniki mineralne, jak: fosfor, magnez, żelazo, wapń oraz witaminy A, B, C. Ogórkowy sok może nawet zastąpić tonik, ponieważ ma taki odczyn, jak nasza skóra. Kosmetyki z ogórka są zdecydowanie moimi ulubieńcami, bo świetnie nawilżają i odżywiają cerę. Polecam również maseczkę z ogórka, którą z łatwością przygotujecie samodzielnie.

Kukurydza dla każdej cery

Słyszałyście o czymś takim? Maseczka z kukurydzy nadaje się do każdego typu i rodzaju cery. Można ją ugotować i rozgnieść albo użyć olejku z kukurydzianych kiełków. To bogactwo: magnezu, selenu, wapnia, fosforu, cynku, a także witamin z grupy B, A i E. To fantastyczny zestaw, który głęboko odżywia i nawilża skórę, a w dodatku ją uelastycznia. Dzięki takiemu „zabiegowi” moja cera stała się jędrna, gładka i bez oznak zmęczenia. Największym plusem jest to, że nadaje się naprawdę dla każdego. Nieważne czy macie tłustą, suchą, dojrzałą, wrażliwą czy naczynkową cerę. Sprawdzi się na każdej!

A wy stosujecie jakieś warzywne kosmetyki? Czy to dopiero wasz początek przygody z naturalną pielęgnacją? Dajcie znać w komentarzach, pozdrawiam!