Pękające naczynka, znane jako pajączki, to domena kobiet o cienkiej, delikatnej i płytko unaczynionej skórze. Siateczka rozszerzonych naczynek krwionośnych nie dodaje nam urody, dlatego warto do niej nie dopuszczać. Oto fakty i mity na temat pajączków w ciąży.
Każda kobieta w ciąży będzie miała pajączki
Mit. Jak już ustaliłyśmy, pajączki zwykle dotykają kobiety o skórze cienkiej, delikatnej i płytko unaczynionej. Często ujawniają się podczas ciąży, ponieważ wtedy naczynia krwionośne mają skłonność do nadmiernego rozszerzania się. Dzieje się tak z powodu wysokiego stężenia estrogenów we krwi. Skłonność do pajączków jest dziedziczna – jeżeli rozszerzone naczynka mają Wasze mamy lub babcie, prawdopodobnie (ale nie obowiązkowo) i Wy będziecie je mieć.
Pajączki powstają wskutek zbyt dużego wysiłku
Mit. Owszem, wysiłek fizyczny sprzyja rozszerzaniu się naczynek, ale nie jest to jedyna przyczyna tego stanu rzeczy. Niebagatelną rolę odgrywają tu także gwałtowne zmiany temperatury, stres, promieniowanie UV, sauna, alkohol oraz spożywanie mocnej kawy i ostro przyprawionych potraw.
Jeżeli kobieta ma pajączki w genach, w żaden sposób ich nie uniknie
Mit. Możecie skutecznie starać się zapobiegać rozszerzaniu naczynek, to znaczy unikać dymu z papierosów, alkoholu, mocnej kawy, ostrych przypraw, gorących pokarmów i opalania się. Jeżeli pracujecie przy jarzeniówkach, co jakiś czas nakładajcie dodatkową porcję kremu z filtrem; lampy jarzeniowe emitują promienie UVA, które osłabiają ścianki naczynek krwionośnych. Takie dodatkowe aplikacje kremu z filtrem są łatwe, jeżeli nie nosicie makijażu.
Skóra naczynkowa wymaga szczególnej pielęgnacji
Fakt. Cera naczynioruchowa (czyli potocznie – cera skłonna do pajączków) jest bardzo wrażliwa i wymaga łagodnego traktowania. Przede wszystkim musicie ją chronić przed niekorzystnym wpływem środowiska, czyli przed promieniami UV, wiatrem i mrozem. Z tego powodu szukajcie kremów na dzień z filtrem przeciwsłonecznym; zimą powinien to być SPF 15, a w cieplejszych porach roku – SPF 25-30. Zimą radzę Wam zmienić krem nawilżający na półtłusty lub tłusty, ponieważ on skuteczniej chroni skórę przed nagłymi zmianami temperatury. Zmiany wymaga także sam sposób pielęgnacji:
- Do pielęgnacji używajcie wyłącznie preparatów z linii dedykowanej cerze naczynkowej. W ich składzie szukajcie wyciągu z kasztanowca (likwiduje rumień) oraz arniki, miłorzębu japońskiego i rutyny (wzmacniają ścianki naczyń). Unikajcie kosmetyków, które zawierają substancje szkodzące cerze wrażliwej, takie jak kwasy AHA, witamina A (retinol) i alkohol.
- Kąpcie się w ciepłej, ale nie gorącej wodzie, która ma zły wpływ zarówno na pajączki, jak i na ciążę. Mydło zastąpcie żelem do skóry wrażliwej.
- Nie myjcie twarzy chlorowaną wodą; lepiej ją przegotujcie albo zastąpcie wodą termalną.
- Nie stosujcie peelingów mechanicznie ścierających skórę; cerę naczynkową potraktujcie łagodniejszych peelingiem, czyli enzymatycznym.
- Zrezygnujcie z toników na bazie alkoholu.
Pajączki mogą przeistoczyć się w trądzik różowaty
Fakt. Częste rozszerzanie się i kurczenie naczynek powoduje pogrubienie ich ścianek, a w konsekwencji ich trwałe rozszerzenie się. Jednocześnie wzrasta przepuszczalność ścianek naczyń włosowatych, co sprawia, że w przestrzeniach międzykomórkowych tworzą się obrzęki. Te ostatnie wywołują reakcję zapalną, która utrwala zmiany rumieniowe. Wszystko to może sprawić, że zwykłe pajączki zmienią się w skomplikowany w leczeniu trądzik różowaty.
Rozszerzone naczynka na nogach nie są groźne
Mit. Pajączki na łydkach to pierwsze widoczne objawy przewlekłej niewydolności żylnej kończyn dolnych. Jeżeli zauważycie je u siebie, koniecznie wybierzcie się do flebologa, który zaleci odpowiednie leczenie.
Pajączki można zatuszować makijażem
Fakt. Pierwszy lepszy puder lub fluid raczej nie sprosta temu zadaniu, ale podkład kryjący i korektor z zielonymi pigmentami już powinny. Zacznijcie od korektora – nałóżcie go miejscowo w niewielkiej ilości na newralgiczne punkty i delikatnie rozprowadźcie aplikatorem lub opuszką palca. Gdy naczynka są zamaskowane, zaaplikujcie podkład. Jeżeli pajączków jest dużo, zastąpcie korektor zieloną bazą pod makijaż. Na tak przygotowaną skórę nanieście odrobinę pudru, który ujednolici kolor Waszej cery. Puder powinien być bezbarwny lub w odcieniach beżu.
Rozszerzone naczynka można zlikwidować za pomocą kosmetyków
Mit. Kosmetyki mogą wzmocnić naczynka, a co za tym idzie – zapobiec powstaniu kolejnych zmian, ale nie zlikwidują tych, które już istnieją. Rozszerzone naczynka zamknie kosmetyczka lub lekarz medycyny estetycznej. Metod jest wiele i odpowiednią dobierze specjalista.
Ze swojej strony mogę Wam polecić elektrokoagulację, która polega na nakłuwaniu pajączków igłą zasilaną prądem o wysokiej częstotliwości. Prąd powoduje kurczenie się naczynka. Zabieg jest bolesny, ale nie można go przeprowadzić w znieczuleniu miejscowym, ponieważ pod jego wpływem pajączki chwilowo bledną, co utrudnia wykonanie zabiegu. Pojedyncze naczynka można zamykać laserem barwnikowym. Emituje on promieniowanie, które dociera tylko do naczynka. Światło lasera jest pochłaniane przez barwnik zawarty w erytrocytach. Kumulujące się ciepło uszkadza komórki wewnątrz naczynka, co powoduje jego zamykanie. Sieć naczynek leczy się zazwyczaj za pomocą IPL lub lasera neodymowo-yagowego; oba niszczą naczynko od wewnątrz, które po pewnym czasie jest samoczynnie wydalane z organizmu.
Znacie jeszcze jakieś fakty i mity na temat pajączków w ciąży? Czekam na Wasze komentarze!
Dodaj komentarz